05-12-2018, 06:05 PM
Witam,
Tak jak na zdjęciu 80% listków padło, ma też kilka suchych gałązek z których raczej nic nie będzie ale oceńcie proszę bo ja się słabo znam, jeśli powinno się je przyciąć to pytanie jak? same końcówki czy przy głównej łodydze?
Czytałem kilka poradników, staram się nie podlewać zbyt często czyli raz w tygodniu, łodyga i liście spryskiwane są codziennie, nawożę raz na tydzień, zdjęcie nawozu w załączniku, używać innego nawozu? Co jeszcze innego mogę zrobić?
Drzewko zostało przestawione około 2 miesiące temu z miejsca które było bardziej w cieniu na miejsce przy drzwiach balkonowych, brak efektu tu i tam lecą liście, czasami próbuje wypuszczać nowe liście ale często nic z nic nie wychodzi w sensie że powstają zielone pędy które się dalej nie rozwijają. W akcie desperacji drzewko było około dwóch tygodni na balkonie gdzie było mocno nasłonecznione, to był raczej slaby pomysł.
Będę wdzięczny za wszelka pomoc i porady.
Tak jak na zdjęciu 80% listków padło, ma też kilka suchych gałązek z których raczej nic nie będzie ale oceńcie proszę bo ja się słabo znam, jeśli powinno się je przyciąć to pytanie jak? same końcówki czy przy głównej łodydze?
Czytałem kilka poradników, staram się nie podlewać zbyt często czyli raz w tygodniu, łodyga i liście spryskiwane są codziennie, nawożę raz na tydzień, zdjęcie nawozu w załączniku, używać innego nawozu? Co jeszcze innego mogę zrobić?
Drzewko zostało przestawione około 2 miesiące temu z miejsca które było bardziej w cieniu na miejsce przy drzwiach balkonowych, brak efektu tu i tam lecą liście, czasami próbuje wypuszczać nowe liście ale często nic z nic nie wychodzi w sensie że powstają zielone pędy które się dalej nie rozwijają. W akcie desperacji drzewko było około dwóch tygodni na balkonie gdzie było mocno nasłonecznione, to był raczej slaby pomysł.
Będę wdzięczny za wszelka pomoc i porady.