• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Opuchlaki
#1
Dzisiejszy dzień nie jest dla mnie dobry :evil:
Wpadła w moje ręce 9 letnia Metasekwoja i po 3 tygodniach praktycznie zniknęła w oczach. Dzisiaj postanowiłem ją przesadzić... jaki wynik?
Z gleby i korzeni wydłubałem jakieś 100-150 jaj z larwami opuchlaków (żółte okrągłe kulki z płynem w środku) :evil: :evil: :evil:
MASAKRA!!!

Inne wskazania to to, iż na korzeniach i podziemnych częściach łodygi pojawiają się podłużne, bruzdowate wyżerki, a młode korzenie są całkowicie odgryzione przez larwy chrząszcza. Końcówki korzeni są zagięte i wyglądają jak by były przypalone.

I teraz takie pytanie:
...czy ktoś walczył z tym problemem, a jeżeli tak, to czy...
- bardzo dokładne oczyszczenie korzeni i wymiana gleby wraz z przesadzeniem do innej doniczki pomogły?
- mam Biomass Sugar i Mospilan 20 SP na to badziewie, oczywiście zaraz po przesadzeniu nie użyję tych środków, gdyż mogę popalić korzenie. Zatem pytanie brzmi, czy ktoś orientuje się -mniej więcej- po jakim czasie od przesadzenia można zacząć opryski chemią? (oczywiście spora część korzeni jest obgryziona, więc traktujmy je jako przycięte)

Za wszelkie (mniej lub bardziej) pomocne informacje serdecznie dziękuję.
Jeżeli ktokolwiek z tym badziewiem miał styczność (chodzi mi oczywiście o opuchlaki) również będę wdzięczny za jakąkolwiek informację.

Pozdrawiam
  Odpowiedz
#2
Można spróbować wywarem lub wyciągiem z wrotyczu. Polecany jest też preparat Nemasys lub Nematop zawierające nicienie. To bardzo skuteczne preparaty ale trochę drogie.
Krzysztof
Znać drogę to jedno,a podążać nią to całkiem co innego
  Odpowiedz
#3
Bardzo dziękuję za odpowiedź - oczywiście spróbuję.
Na dzień dzisiejszy drzewko powoli zaczyna (mam nadzieję) odżywać.
Zaczęło wypuszczać nowe pędy. Jak na razie wygląda to bardzo mizernie,
ale jest iskierka nadziei.
Pozdrawiam
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości