Forum Polskich Bonsaistów
Opuchlaki - Wersja do druku

+- Forum Polskich Bonsaistów (http://bonsaiforum.pl)
+-- Dział: DLA WSZYSTKICH (http://bonsaiforum.pl/forum-3.html)
+--- Dział: FORUM DLA POCZĄTKUJACYCH (http://bonsaiforum.pl/forum-6.html)
+--- Wątek: Opuchlaki (/thread-2699.html)



Opuchlaki - Hahkuh - 06-15-2017

Dzisiejszy dzień nie jest dla mnie dobry :evil:
Wpadła w moje ręce 9 letnia Metasekwoja i po 3 tygodniach praktycznie zniknęła w oczach. Dzisiaj postanowiłem ją przesadzić... jaki wynik?
Z gleby i korzeni wydłubałem jakieś 100-150 jaj z larwami opuchlaków (żółte okrągłe kulki z płynem w środku) :evil: :evil: :evil:
MASAKRA!!!

Inne wskazania to to, iż na korzeniach i podziemnych częściach łodygi pojawiają się podłużne, bruzdowate wyżerki, a młode korzenie są całkowicie odgryzione przez larwy chrząszcza. Końcówki korzeni są zagięte i wyglądają jak by były przypalone.

I teraz takie pytanie:
...czy ktoś walczył z tym problemem, a jeżeli tak, to czy...
- bardzo dokładne oczyszczenie korzeni i wymiana gleby wraz z przesadzeniem do innej doniczki pomogły?
- mam Biomass Sugar i Mospilan 20 SP na to badziewie, oczywiście zaraz po przesadzeniu nie użyję tych środków, gdyż mogę popalić korzenie. Zatem pytanie brzmi, czy ktoś orientuje się -mniej więcej- po jakim czasie od przesadzenia można zacząć opryski chemią? (oczywiście spora część korzeni jest obgryziona, więc traktujmy je jako przycięte)

Za wszelkie (mniej lub bardziej) pomocne informacje serdecznie dziękuję.
Jeżeli ktokolwiek z tym badziewiem miał styczność (chodzi mi oczywiście o opuchlaki) również będę wdzięczny za jakąkolwiek informację.

Pozdrawiam


Opuchlaki - Silver - 06-21-2017

Można spróbować wywarem lub wyciągiem z wrotyczu. Polecany jest też preparat Nemasys lub Nematop zawierające nicienie. To bardzo skuteczne preparaty ale trochę drogie.


Opuchlaki - Hahkuh - 07-02-2017

Bardzo dziękuję za odpowiedź - oczywiście spróbuję.
Na dzień dzisiejszy drzewko powoli zaczyna (mam nadzieję) odżywać.
Zaczęło wypuszczać nowe pędy. Jak na razie wygląda to bardzo mizernie,
ale jest iskierka nadziei.
Pozdrawiam