• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Klon palmowy (Acer Palmatum)
#1
Dzień dobry,

chciałbym pokazać moje kolejne drzewko.
Jest to na tą chwilę zaledwie sadzonka, którą zamierzam rozwinąć przez najbliższe lata i docelowo stworzyć klasycznego klona palnowego.
Zakupiona roślinka wygląda tak:

Koncepcji na tą chwilę to wyczekiwanie na pogróbienie pnia i nebari z najniższych gałęźi. Następnie nastpi ich odcięcia (po odpowiednim zgrubienu pnia), ale nie jest to wersja ostateczna, więc wszelkie wizualizację przydadzą mi się do ostatecznego wyglądu drzewa...

Z góry dziękuje i pozdrawiam,

Michał.


Załączone pliki Miniatury
                   
  Odpowiedz
#2
To już konkretne drzewko o dość grubym pieńku więc 5lat na pogrubianiu masz za sobą. By zrobić dobre nebari przeczytaj o sposobach ich uzyskiwania m.in.na www.bonsai.pl
Sprawdź czy nie jest przekorzeniony choć na przesadzenie jest troszku za późno ale można połakomić się na wsadzenie do ciut większej i niższej donicy. Metody na pracę nad korzeniami i zostawisz prawdopodobnie do przyszłej wiosny.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#3
No niestety nie udało się przesadzić. Miałem złapać Pana Włodzimierza, ale w związku z natłokiem spraw związanych z wystawą się nie udało. Dlatego teraz moje pytanie brzmi:

Czy nawozić teraz drzewko? Jeżeli tak, to czym? Z iglakami sprawa wygląda łatwo, a co lubią klony? Coś dla roślin liściastych? Czy może jakieś konkretne proporcje NPK? Co Wy stosujecie w przypadku klonowych prebonsai?

Pozdrawiam,
Michał S.
  Odpowiedz
#4
granulowany obornik bydlecy
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#5
Hej Michał a można wiedzieć gdzie nabyłeś drzewko? Szkółka czy może alledrogo?
  Odpowiedz
#6
Można w Akademii Bonsai ale osobiście. Może coś będzie na Wystawie 9-11 maja we Wrocławiu
Pozdrawiam Paweł Kowalik
  Odpowiedz
#7
Błaniu napisał(a):Hej Michał a można wiedzieć gdzie nabyłeś drzewko? Szkółka czy może alledrogo?

Drzewko kupiłem w Akademii Bonsai we Wrocławiu.

wog napisał(a):granulowany obornik bydlecy
Dzięki, postaram się coś takiego zakupić, o ile mają worki mniejsze niż 10l :wink:
  Odpowiedz
#8
Ile dałeś za tego klona ??
  Odpowiedz
#9
Tajemnica handlowa :wink:
  Odpowiedz
#10
Ja już dużo wcześniej postanowiłem, że klon trzeba mieć... Jak będę gdzieś miał możliwość nabyć to to zrobię.
Strooz - będziesz w tym sezonie ścinał liście? Jeśli tak to nie zapomnij później pokazać efektów, jestem ciekaw jak taka operacja wygląda na roślinie.
  Odpowiedz
#11
Oj ostrożnie z tym obornikiem do donicy, niby nawóz naturalny ale i tak można przenawozić albo zasolić i drzewko będzie dead, jest mnóstwo innych nawozów np humus, biohumus, astvit, albo wersje nieco droższe np. Plagron Alga Grow itp no i biogold. Moim zdaniem obornik jest dobry dla roślin w gruncie.
Paweł Dembek
  Odpowiedz
#12
Obornik jest dość bezpieczny choć nie wygląda ani estetycznie ani przyjemnie Smile
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#13
Mam nadzieję, że się nie obrazicie, iż lekko się podłączam pod temat ale mam 3 pytania na które nie znalazłem odpowiedzi, lub były to odpowiedzi nieprecyzyjne:
1. Czy w tej chwili, chcąc zwiększyć grubość klonu trzeba przycinać końcówki pędów i największe liście tak jak to piszą w książkach czy tylko nawozić i przesadzać przez powiedzmy kilka następnych sezonów?
2. Czy dla tak małych roślin jakie posiadam obornik nie będzie za mocny na początek i czy np.: zamiast tego mogę podlewać je wodą z biohumusem?
3. Jeśli woda z biohumusem to dobre rozwiązanie to czy mogę ją używać przy codziennym podlewaniu czy tylko raz na 1-2tygodni bo będzie to traktowane jako nawożenie?
Niżej rośliny, o których mowa. Właściwie była to jedna ale przy przesadzaniu okazało się że ta mniejsza miała osobne korzenie więc zdecydowałem się je rozsadzić. Szczerze mówiąc chciałem coś kupić bardziej masywnego ale mięli tylko takie marniaki. Jest to odmiana Atropurpureum jeśli dobrze zapamiętałem.


Załączone pliki Miniatury
       
  Odpowiedz
#14
Bolas napisał(a):Obornik jest dość bezpieczny choć nie wygląda ani estetycznie ani przyjemnie Smile
Ja często tym obornikiem granulowanym nawozicie?
Michał Karwowski
  Odpowiedz
#15
Biohumus jest nieprzedawkowalny - wg producenta. Ja stosowałem go na przemian z nawozem mineralnym.
Chcesz zwiększyć grubość pnia musisz roślinę zapuszczać nie przycinać. Nie zwiększy swojej masy gdy zieleni będzie mało - tyle że zapuszczasz przewodnik - patrz na stronie www.bonsai.pl
Obornik podsypujesz pod roślinę kolejna dawka gdy ta się rozłoży lub wypłucze.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#16
Dzięki Bolas za poradę , na Ciebie można zawsze liczyć. Na razie zacznę z tym biohumusem, a za obornikiem się rozejrzę i go stopniowo będę próbował wprowadzić żeby nie popsuć rośliny. Natomiast z tym pogrubianiem tak się domyślałem ale chciałem być pewny na 100% - jeszcze raz dzięki.
  Odpowiedz
#17
Dzień dobry,

chciałbym dorzucić zdjęcia klonu po defoliacji oraz odciągnięciu gałezi.
Przesadzony został również do nowej donicy roboczej i będzie dalej zapuszczany.
Plan jest taki, aby pomiędzy pierwszym a drugim poziomem gałęzi głównych wszczepić gałąź z góry lub dołu (w zależności która lepiej będzie przyrastała).

Na tą chwilę odpoczynek i niech, jak to mówią francuzi, siepasie :wink:

Pozdrawiam,
Michał.


Załączone pliki Miniatury
               
  Odpowiedz
#18
Mały update.

Po zeszłorocznych warsztatach i krótkiej dyskusji z Panem Włodkiem doszedłem do wniosku, że faktycznie będzie lepiej klona wkopać na kilka sezonów do gruntu.

W tym roku na początku kwietnia poszedł do ziemi i aktualnie prezentuje się tak:


Załączone pliki Miniatury
       
  Odpowiedz
#19
Robiłeś coś by powiększyć nebari?
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#20
Moim zdaniem powinieneś zrobić odkład z czego masz dwie rośliny a po drugie dolna część zacznie szybciej tyć jeśli będzie puszczona bardziej w "samopas".
http://nbonsai-nicrum.blogspot.com/
Mądry ogrodnik pamięta, że dobre cięcie służy tylko ujawnieniu piękna, ale nigdy go nie tworzy .
  Odpowiedz
#21
Bolas,
nie robiłem nic z nebari. Chciałem ograniczyć płytką ale nic nie miałem akurat pod ręka. Myślisz że dałoby radę jeszcze coś zrobić, czy teraz lepiej zostawić do następnej wiosny?

nicrum,
myślałem o odkładzie w punkcie czerwonym (zdjęcie poniżej).
Po tym co napisałeś zastanawiam sie teraz nad zrobienim odkładu w punkcie zielonym, z racji tego, że jest to długi, prosty odcinek pnia, zupełnie bez ruchu oraz potencjalnych pąków. Mógłbym wtedy wykorzystać poziomą gałąź jako nowy top i przy okazji nadać trochę ruchu pniu.

Jak widzisz takie rozwiązanie? Albo inni? Smile


Załączone pliki Miniatury
   
  Odpowiedz
#22
Teraz już zostaw go w spokoju. Odkład może być tam gdzie zaznaczyłeś lub na tym rozwidleniu będziesz miał dwa następne. Wiem że masz gałęzie wysoko i z dużym odstępem ale w klonie łatwo się je wszczepia.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#23
Bolas, a czy Ty byś robił odkład, dwa odkłady czy zostawiłbyś w spokoju i wszczepił później gałąź?
  Odpowiedz
#24
To zależy. Jeżeli chcesz go zostawić na "tycie" nic nie szczep nic nie usuwaj. Im więcej zieleni tym szybciej przyrośnie. Jeżeli nie zależy ci na roku dwóch to zrób odkłady i zostaw to co zostanie pędząc go ku górze. W ten sposób będziesz miał rok lub dwa do tyłu ale za to ok 3 roślin Smile Decyzja należy do ciebie.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#25
Wkopanie drzewka w donicy do ziemi niczego nie zmieni. :? "Na kilka sezonów do ziemi" chyba nie o to Włodkowi chodziło.
Pozdrawiam
Rafał Ulfig
  Odpowiedz
#26
Pan Włodek mówił, że można zostawić w donicy, a korzenie i tak przejdą do gruntu.

Gwoli ścisłości widać tylko 2cm rantu donicy do którego przymocowane jest drewno. Reszta donicy wyleciała Big Grin

Po waszych radach rant nie będzie więcej potrzeby i zwyczajnie go wyjme Wink
  Odpowiedz
#27
Szybki update po pół roku w ziemi.

Gdyby się ktoś zastanawiał czy to faktycznie robi taką różnicę jak roślina jest w ziemi vs. w doniczce to różnica jest kolosalna.

Odkład zrobiony i odcięty tak jak mówiłem. Teraz miałem okazję przyjrzeć się temu jak wygląda linia pnia i ten prosty odcinek zaraz nad pierwszą prawą gałęzią strasznie mnie razi (oznaczony na czerwono).

Zastanawia się teraz czy nie zrobić kolejnego odkładu tuż nad pierwszą czerwoną kreską i wykorzystać kłującą w oczy gałąź jako nowy wierzchołek (a na tym prostym odcinku wykonać dwa nawierty i przepuścić przez nie gałęzie), natomiast w odłożonej roślinie wykonać cięcie (lub kolejny odkład), podgiąć zaznaczoną gałąź jako główny pień i z niego budować nowy szczyt.

Jak ktoś widzi (o ile cokolwiek na zdjęciach będzie widoczne) inne rozwiązanie to bardzo chętnie posłucham. Normalnie zabrałbym klona na warsztaty, ale wkopanego może być ciężko... :wink:


Załączone pliki Miniatury
           
  Odpowiedz
#28
A co byś powiedział na takie rozwiązanie, trzy dodatkowe rośliny z tej jednej? Odkłady na czerwonych liniach.

   

Co do pozostałego po odkładach najniższego odcinka to ja bym poszedł jeszcze dalej i wyciął tą najniższą najgrubszą gałąź i poszedł w tym kierunku(na jakiegoś malucha) http://www.espritsdegoshin.fr/forum-bon ... l?id=10805
Pozdrawiam.
  Odpowiedz
#29
Post do usunięcia
  Odpowiedz
#30
Rozważałem opcję z maluchem. Wszystko zależy, czy obecny odkład się przyjmie ;-)

I tak go chyba jeszcze przez cały następny sezon przetrzymam w gruncie coby jeszcze na masie przybrał...

Ale dzięki za podpowiedź Smile
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości