• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nawóz bydlęcy
#1
Witam.
Pisze w związku z zastosowania nawozu bydlęcego do drzewek, po kilku rozmowach z ludźmi związanymi z bonsai zawsze słyszałem pozytywna opinie na temat takiego nawozu. A moje pytanie to : czy stosować obornik który gromadzony jest w szambie czy rozrabiać same odchody w wodzie. Rozcieńczać z tego co się dowiedziałem w proporcjach 1:30 i stosować co 2 tygodnie. Pisze ponieważ mam tego dobrodziejstwa ;-) pod dostatkiem ... proszę o wasze opinie. Osobiście uważam ze to naturalny nawoź i powinien być dużo lepszy niż sztuczne zamienniki.
  Odpowiedz
#2
Jeśli masz sporo to opdlewaj. Osobiście podlewałbym rozrobioną gnojówką za każdym razem.
http://nbonsai-nicrum.blogspot.com/
Mądry ogrodnik pamięta, że dobre cięcie służy tylko ujawnieniu piękna, ale nigdy go nie tworzy .
  Odpowiedz
#3
Michale każdy nawóz będzie dobry sęk w tym że przy roślinach takich jak bonsai gdzie gleby jest bardzo mało łatwo o przenawożenie a każdy nawóz naturalny z reguły śmierdzi więc stojąc obok takiej rośliny będzie ci się ciężko skupić nad jej pięknem.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#4
Kazdy dobry ale wielu uważa ze nawozy naturalne są najlepsze ze względu na bakterie które powstają w glebie. Co do zapachu to czy przy roztworze 1-30 będzie on odczuwalny wydaje mi się ze nie tak bardzo. Chętnie usłyszałbym wypowiedz kogoś kto stosował takie rozwiązanie lub ma wiedze na ten temat. Wiadomo ze chcemy jak najlepiej.
  Odpowiedz
#5
Ja stosuję obornik granulowany do roślin w gruncie na działce, do doniczkowych raczej nie polecam z uwagi na, co już podkreślił Bolas, zapach (nawet jeden z sąsiadów coś tam kiedyś protestował Smile ), i wysokie ryzyko przenawożenia/przesolenia gleby. Miałem taki przykry wypadek z wyciągiem z obornika, że gleba w donicach roboczych została przesolona i 3 rośliny musiałem pożegnać. Co do bakterii i grzybów to jest biohumus, rosahumus, trichoderma w preparatach (dość drogich zresztą) i preparaty typu Efektywne Mikroorganizmy EM (nie wiem czy skuteczne, na forach ogrodniczych sporo osób wyraża zadowolenie z ich stosowania). Doniczka to jednak inny świat niż grunt, więc moim zdaniem nie ma sensu wykorzystywać do nawożenia "odpadów" a lepiej coś niecoś dopłacić i kupić trochę porządnych środków (nawozów, boosterów itp)
Paweł Dembek
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości