• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ficus benjamina
#1
Może nie jest to jakiś super okaz, ale przez ostatni rok trochę się zmienił.
Kipiłem go w kwiaciarni, jako zwykłe drzewko o kilku pniach. Od razu zostawiłem tylko dwa. Początkowo miał to być sokan, jednak do dzisiaj taki mały kikut z dwoma gałazkami mnie denerwował, więc zostawiłem tylko jeden pień.
Listopad 2005r.
[Obrazek: ficus-003_141.jpg]
Strasznie "rachityczne" drzewko. Ale w końcu patyś z kwiaciarni, lub drzewko z marketu to standartowy początek przygody z bonsai :wink: .
Do dzisiaj rósł sobie dośc swobodnie, raz po raz tylko przycinany, aż wreszcie zdecydowałem się zrobić coś z tym krzakiem Smile
[Obrazek: 01_162.jpg]
Zleciało sporo zieleni, ale efekt, przynajmniej dla mnie jest zadowalający:
[Obrazek: 02_173.jpg]
[Obrazek: 03_225.jpg]
W najbliższym czasie zamierzam tylko poprawić te krzyżujące się gałęzie z lewej strony, a później znowu w odstawkę na kilka miesięcy.
  Odpowiedz
#2
Puki jeszcze możesz , a jeszcze żeczywiście jest to możliwe , to postaraj się powalczyć troszkę z pniem i zredukuj troszkę ilość gałązek na dole , zostaw jedną i powalcz nad jej rozbudową (chodzi o tą troszkę rachityczną prawą stronę ) :roll: :wink:
  Odpowiedz
#3
Nie bardzo rozumiem jak mam powalczyć z pniem Smile . Co konkretnie mu dolega :?: Oczywiście nie jest jeszcze wystarczająco "masywny", ale oprócz tego, za prosty :?: Zbyt mało widoczne jest zwężanie się ku górze :?: Czy jeszcze coś innego :?:
  Odpowiedz
#4
Jackowi chodzi o to, zebys go troche wygial i o to, zebys wybral glowna galazke i ja rozbudowywal.
  Odpowiedz
#5
Cytat:Jackowi chodzi o to, zebys go troche wygial
Wygiąć jeszcze mogę, ale nie jestem pewien, czy chcę... jakoś tak wyprostowany mi się podoba, a jak będzie grubszy, to powinno być jeszcze lepiej.

Cytat:i o to, zebys wybral glowna galazke i ja rozbudowywal.
Nad tym pracuję. Jak wiadomo ficusy szybciej rosną bliżej czubka, więc góra jest bardziej drastycznie przycięta, a dół planuję zapuścić, żeby proporcje były bardziej naturalne. To będzie dopieszczane, jak już pień będzie odpowiednio gruby.
  Odpowiedz
#6
Adaś dokładnie mnie zrozumiał i przekazał Ci to dosłownie , co do pnia - Twoja sprawa , jednak posłuchaj mojej rady jeśli dół ma być kiedykolwiek masywny i proporcjonalny , jak najszybciej musisz zacząć rozbudowę tej dolnej gałązki , bo puki co jest taka możliwość , jak słusznie zauważyłeś fikusy biją strasznie w górę , jeśli nadal pozwolisz tak ostro mu przyrastać w górnej części to dół może zatracić tendencje wzrostowe (uśnie ) i w pewnym stadium trudno będzie go pobudzić , postaraj się o rozbudowę symetri , a gdy dojdziesz do zadawalających efektów , łatwo pójdzie z górą :roll: :wink:
  Odpowiedz
#7
Czyli tak jak pisałem, dół rozbudowuję, a górę chwilowo ograniczam.

A co do pnia, to dałbym się przekonać, ale... trochę się boję. Drut musiałby mieć conajmniej z 4mm i jak sam bym się za to zabrał, to z delikantej kory ficusa zostałaby niezła sieczka :roll: . Na wszystko przyjdzie pora, narazie nabiorę wprawy z trochę prostrzymi rzeczami i jak się poczuję pewniej, to pójdę krok dalej z następnymi drzewkami. Fikusów wstępnie uformowanych jeszcze kilka mam i też się rozrastają. Więc jest na czym trenować.
  Odpowiedz
#8
nie potrzeba drutu , zwłaszcza zimą :twisted:
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości