[dwaeszet]

Witam,

Chcialem Panstwu zaprezentowac dzis zakupione i "zbonsaione" przeze mnie drzewko. Jest to w zasadzie moje drugie w karierze podejscie do drutowania i formowania. Moze uzyskam cenne porady? Prosze o opinie. Pozdrawiam.

[Bolas]

No wstrzeliłeś się w termin :O

[Rafał Pater]

Wydaje mi sie, ze najcenniejsza porade jaka moge Ci dac, to abys w pierwszej kolejnosci patrzyl na zdrowie rosliny, a pozniej dopiero na wzgledy estetycze.
Twoja druga roslina i przewiduje podobny scenariusz co poprzednio - nie przezyje tych wszystkich zabiegow, zrobionych w tym terminie.
Bonsai to rowniez sztuka cierpliwosci. Jak nie potrafisz sie wstrzymac z dzialaniem przez kilka miesiecy to najprawdopodobniej nie jest dla Ciebie. Bedziesz tylko powiekszal liste martwych roslin na swoim koncie.
I uprzedzajac Twoja riposte, ze ktos juz tak robil i bylo dobrze: profesjonalisci moga sobie pozwolic na wiecej, bo oni wykonuja te czynnosci po raz tysieczny. Ty postawiles poprzeczke bardzo wysoko przy pierwszym i drugim drzewie.
Wstrzymaj sie prosze do wiosny z kolejnymi probami formowania i przesadzania. To moja uprzejma porada.

Ps. Przynajmniej zostanie Ci po tym drzewku doniczka

[dwaeszet]

Dobrze prawisz Rafale i obiecuje, ze do wiosny nie zwerbuje nowej rosliny. Co do swierku to wierze ze podola jakims cudem ale cyprysika utrzymam przy zyciu za wszelka cene. Na wiosne dam znac. Udanej jesieni.