• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
szczepienie gałęzi przez przewierty
#1
Witam
Mało pojawia się na forum informacji na temat technik, które dla nowych adeptów mogą być ciekawe i przydatne w przyszłości. Czasem w jakiejś roślinie brakuje nam gałęzi. Można szczepić różnymi metodami ale chciałbym przedstawić Wam moje doświadczenia w zakresie szczepienia z przewiertem. W mojej pracy kilka razy już wykonałem takie szczepienia z powodzeniem. Pierwszy był buk. Wiosną 2013r. przewierciłem dziurę na wylot w miejscu gdzie była częściowo zabliźniona rana po wyłamanej gałęzi. Po zabezpieczeniu taśmą pączków gałązka przeszła na wylot i została unieruchomiona a rany zabezpieczone twardą pastą. Tak pozostawiona była na swobodny wzrost.
   
Wiosną 2014r. otwór był już częściowo zaczopowany przez wzrost grubości gałęzi ale jeszcze nie było mowy o odcinaniu. W międzyczasie malutką gałązkę zaszczepiłem na innej grubszej. Cały rok trwał dalszy swobodny wzrost zaszczepionych gałęzi.
   
W roku 2015 na wiosnę było już widać, że otwór został zatkany i nie ma już przepływu wzdłuż gałęzi a asymilaty zatrzymują się przed pniem i trwa już proces zrastania się tkanek gałęzi i pnia (jak w modelu dr Shigo - można znaleźć grafiki w necie).
   
Na początku lipca gałązka została odcięta i bez problemu daje sobie radę.
    .
Podobną technikę zastosowałem na modrzewiu u klientów w ogrodzie gdzie był długi prosty odcinek pnia. Przez 2 lata zapuszczałem gałęzie, żeby mieć co szczepić. Wiosną kiedy rozpoczynała się już powoli wegetacja zabezpieczyłem pędy i pączki folią i taśmą klejącą, wywierciłem otwory o odpowiedniej średnicy i przeciągnąłem gałązki. Unieruchomiłem je drutem a otwory zabezpieczyłem pastą.
   
   
   
Obecnie gałązki już wypełniły otwory bo przy swobodnym wzroście przyrost jest duży. Będę dorzucał zdjęcia jak dalej się to rozwija.
Pozdrawiam
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#2
Super pokazane, wielkie dzięki. Smile
  Odpowiedz
#3
w tym roku wykonałe, ten zabieg na swoim ficusie, podrzuce potem fotki. Zastanawiam się nad wykonaniem tego zabiegu na dębie bo brakuje mi galezi w dosc istotnym miejscu, tylko pytanie czy to sie uda Smile
  Odpowiedz
#4
Na liściakach nie ma z tym większego problemu.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#5
Ciekawy i dobrze zademonstrowany na fotkach materiał. Dzięki że chciało się Tobie wstawić oraz podzielić się wiedzą.
  Odpowiedz
#6
Witam
Cieszę się, że uważacie przesłane materiały za pomocne. Mój temat powstał równolegle do tematu w Dziale Technicznym (o starej gwardii) i się super w to wpasowuje. Mam kilkanaście roślin w kolekcji, rozwijam swoje umiejętności przez naukę u bardziej doświadczonych osób i stosowanie różnych technik (podpatrzonych u innych, w necie albo w książkach). Jednocześnie działam w celu promowania sztuki bonsai w Polsce (m.in. działalność na forum, w PAB-ie, organizacja wystawy w Zielonej Górze). W ramach wolnego czasu (którego nie mam zbyt wiele ostatnio) staram się wrzucać fotki prezentujące rozwój roślin bo z własnego doświadczenia wiem, że podglądanie innych jest bardzo dobrym sposobem własnego rozwoju. Szczególnie dla nowych osób jest to bardzo ważne, ale wiem też, że warsztaty, pokazy, wystawy są chyba jeszcze ważniejsze.
Mam kilka tematów technicznych, które prędzej czy później wrzucę na forum, m.in. odkłady powietrzne, bonsai (shohin) z nasion i rocznych sadzonek.
Pozdrawiam
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#7
Odświeżam temat. Robiłem porządki z modrzewiem w weekend i zrobiłem zdjęcie (niestety komórką słabej jakości) jak wygląda zrośniecie gałęzi po jednym sezonie.
   
Zrost gałęzi z pniem jest już dobry. Muszę zapuścić w przyszłym sezonie górę aby tkanka pnia zlała się bardziej z gałęzią i pod koniec lata będę odcinał.

Pozdrawiam
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#8
Chyba zapomniałeś zdjąć druty na czas.
Fajnie by było obejrzeć też zdjęcia procesu zrastania na buku,którego pokazujesz wyżej.
Pozdrawiam
Rafał Ulfig
  Odpowiedz
#9
Modrzew rośnie ponad 60 km ode mnie więc ciężko na bieżąco reagować, ale to pokazuje jaki był szybki przyrost masy. Na szczęście to niwaki i takie szczegóły nie są istotne, szczególnie, że to się zgubi pod przeszłymi gałęziami.
Co do buka to starych zdjęć nie mam więcej niż to co już pokazałem, bo wtedy nie zależało mi na dokumentacji całego procesu. Zrobię zdjęcie jak to wygląda obecnie i zamieszczę wkrótce.

Pozdrawiam
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#10
Uważam że nawet na + dla niwaki bo szybko zgrubiałe gałęzie będą bardziej pasowały do całości choć i tak jak piszesz nikt tego nie doceni bo nikt z bliska ich nie będzie oglądał.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#11
a jakieś bliższe szczegóły tej techniki? czy na szczepionej gałęzi ściągacie korę w miejscu które ma się stykać z zewnętrzną częścią pnia ? nie ma problemu z dopasowaniem obu części?
Paweł Dembek
  Odpowiedz
#12
Nic nie robisz. Dobierasz wiertło do grubości gałęzi - muszą być ciasno dostosowane Big Grin reszta robi się sama.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#13
Witam.
Nie do końca nic nie robisz. Wiertło musi mieć taką średnicę aby bezpiecznie przełożyć pączki na gałęzi, warto je też zabezpieczyć owijając ściśle folią i taśmą klejącą. Żadnych nacięć pędu nie robię. Ważne aby gałązka mogła swobodnie rosnąć i jak najszybciej wypełniła otwór. Później najważniejsze jest aby tkanka pędu zlewała się równomiernie z tkanką pnia jak to jest z normalnymi gałęziami. (polecam poszukać informacji o badaniach dr Shigo i schematu zrostu gałęzi z pniem). Nie można dopuścić aby przyrost gałęzi był za duży bo wtedy pęd będzie silnie się rozlewał na pniu ale zrost tkanek będzie słaby i może się wyłamać w przyszłości. Dodatkowo zrost nie będzie wyglądał naturalnie. Ani też żeby tkanki pnia zdominowały pęd bo może to doprowadzić do odrzucenia gałęzi (trochę naukowo ale wiem co piszę bo zajmuję się drzewami na co dzień).
Jeśli będą jakieś pytania to chętnie odpowiem.
pozdrawiam
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#14
Zamieszczam obiecane zdjęcia, z dwóch stron, jak wygląda zrośnięcie gałęzi na buku.
   
   

Pozdrawiam
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#15
Jako że ficus jest dość zacnym materiałem na takie eksperymenty pokażę na moim przykładzie po czym poznać kiedy gałąź się już "przyjęła"


Załączone pliki Miniatury
           
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#16
Bolas a czy okres szczepienia fikusa jest ważny?
Zmudi
  Odpowiedz
#17
Uważam że w jego wypadku nie jest zbyt ważna jeżeli cały rok jesteśmy w stanie zapewnić mu max warunki ale lepiej wybierać okresy w których roślina rośnie jak szalona czyli okresy wegetacji.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#18
Witam
W poniższym fikusie chcę zaszczepić gałęzie troszkę niżej niż obecnie jest najniższa.
Piszecie aby otwór był troszkę większy od gałęzi szczepionej ale też na tyle duży aby puścić przez niego pączki.
W moim przypadku to będzie musiał być wielki otwór jak mam puścić przez niego liście, chyba że liście owinę folią ale to i tak będzie duży otwór - tak mam zrobić?


Załączone pliki Miniatury
   
  Odpowiedz
#19
Gałęzie na szczepienie zapuszcza się specjalnie długie. Potem obrywa się liście tak by przeszły przez otwór. Liście powinny wyrosnąć z miejsc gdzie kiedyś były liście.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#20
A ja mam takie pytanko. Na jednym z moich fikusów robiłam takie szczepienie, 2 na 3 gałązki chyba się przyjęły, pięknie rosną. Z jedną się nie udało. Pytanie brzmi: czy mogę próbować ze szczepieniem w tym samym miejscu, w którym się nie udało, czy muszę przewiercić się w nowym miejscu?
  Odpowiedz
#21
Jak rana się zarosła to możesz spróbować.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#22
Dziękuję za odpowiedź. Smile
  Odpowiedz
#23
Aktualizacja z przewiertem na modrzewiu.
Niestety jedna z gałęzi z niewyjaśnionych przyczyn (może za bardzo chciałem sprawdzić zrost na wiosnę Sad ) obumarła. Na szczęście jest inna, które będzie można wszczepić na wiosnę. Druga miała się bardzo dobrze i była mocno zrośnięta z pniem więc ją odciąłem. Zobaczymy jak się zachowa.
   
   
Pozdrawiam
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#24
Piknie panie 3mam kciuki.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#25
Witam
Byłem ostatnio zobaczyć ja się ma modrzew i mam dobre informacje. Gałązka ma się bardzo dobrze. Jest jeszcze zabezpieczona drutem żeby nie było ryzyka wyłamania ale wszystko jest w porządku.
   
   
Najlepsze jest to że, z drugiej strony (strona od której pęd wchodził w pień) pęd jest na tyle zrośnięty, że gałązka, która wyrosła po tej stronie żyje i ma się dobrze. Blizna po odcięciu jest prawie całkowicie zarośnięta. Nie będzie trzeba kolejny raz szczepić, ale na razie rezerwowy pęd zostawiłem. A wygląda to tak:
   
Pozdrawiam
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#26
Właśnie miałem się o to spytać czy druga strona też się przyjęła
Big Grin
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#27
Witam. Przyjęły się obie strony.
Wrzucam jeszcze taki poglądowy rysunek z opisem żeby pokazać jak to wygląda.
   
Pozdrawiam
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#28
Kolejny rok i nowe gałęzie modrzewia wyglądają dużo lepiej. Zdecydowanie poprawiła się forma całego drzewa.
   
Pozdrawiam
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#29
Heheh. Czyli obie strony dają radę tak?
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#30
Wychodzi na to że tak. Od odcięcia w sierpniu 2016 r. żyją obie strony i rosną bardzo dobrze. Zobaczymy co będzie w przyszłości.
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości