01-15-2014, 10:15 PM
Witam!
Mam ogromny problem. W prezencie od chłopaka dostałam przepięknego Bonsai gatunku Buxus Harlandii, który ma już 40 lat.
W miejscu gdzie go odbieraliśmy sprzedający przeprowadził mi szkolenie na temat tego jak się nim opiekować, aby był szczęśliwy i ładnie wyglądał. Również przy mnie go przesadził i trochę przystrzygł.
Wcześniej był w normalnej doniczce do bonsai, a teraz mieszka w dużo większej donicy na podłożu akadama w uprawie hydroponicznej. Podlewałam go zgodnie z zaleceniami sprzedającego i stosując się do wskaźnika poziomu wody w donicy.
5-6 dni po przywiezieniu go ze sklepu na mchu zaczęła wychodzić pleśń/ grzyby co na pewno nie jest oznaką jego zdrowia
W domu stoi blisko okna wschodniego, jednak sporą część promieni słonecznych zasłania drzewo rosnące naprzeciw okna, więc raczej nie jest mu zbyt słonecznie. Stoi przy grzejniku, jednak nigdy nie jest on włączony i nie jest narażony na zimno od szyby okna.
Myślicie że te grzyby/pleśni są wynikiem jego osłabienia spowodowanego przesadzeniem, podcięciem korzeni, zmianą na akadame i przeprowadzką? Jak mogę mu pomóc?
I jak wystrzegać się przelania (jeśli go przelałam) mimo tego ze stosowałam się do wskaźnika poziomu wilgotności?
W załączniku zdjęcia pleśni
Proszę was o pomoc
Agata
Mam ogromny problem. W prezencie od chłopaka dostałam przepięknego Bonsai gatunku Buxus Harlandii, który ma już 40 lat.
W miejscu gdzie go odbieraliśmy sprzedający przeprowadził mi szkolenie na temat tego jak się nim opiekować, aby był szczęśliwy i ładnie wyglądał. Również przy mnie go przesadził i trochę przystrzygł.
Wcześniej był w normalnej doniczce do bonsai, a teraz mieszka w dużo większej donicy na podłożu akadama w uprawie hydroponicznej. Podlewałam go zgodnie z zaleceniami sprzedającego i stosując się do wskaźnika poziomu wody w donicy.
5-6 dni po przywiezieniu go ze sklepu na mchu zaczęła wychodzić pleśń/ grzyby co na pewno nie jest oznaką jego zdrowia

W domu stoi blisko okna wschodniego, jednak sporą część promieni słonecznych zasłania drzewo rosnące naprzeciw okna, więc raczej nie jest mu zbyt słonecznie. Stoi przy grzejniku, jednak nigdy nie jest on włączony i nie jest narażony na zimno od szyby okna.
Myślicie że te grzyby/pleśni są wynikiem jego osłabienia spowodowanego przesadzeniem, podcięciem korzeni, zmianą na akadame i przeprowadzką? Jak mogę mu pomóc?
I jak wystrzegać się przelania (jeśli go przelałam) mimo tego ze stosowałam się do wskaźnika poziomu wilgotności?
W załączniku zdjęcia pleśni
Proszę was o pomoc
Agata