Poniżej przedstawiam zdjęcia większości roślin zgromadzonych na wystawie KBP 2012 w centrum Manggha w Krakowie. Zdjęcia nie są rewelacyjnej jakości ponieważ światło tam jest bardzo słabe i mało miejsca.
Pozdrawiam
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
Sebastian Żydek
fb <!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/sabamiki.bonsai">https://www.facebook.com/sabamiki.bonsai</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://bonsaisabamiki.freehost.pl">http://bonsaisabamiki.freehost.pl</a><!-- m -->
Dzięki za ten fotoreportaż i zdjęcia nie są wcale złe biorąc pod uwagę jakie na salach wystawowych panowały warunki ze światłem.
W czasie wystawy w Krakowie w ostatnią sobotę i w niedzielę, Nobuyuki Kajiwara oprowadzał zwiedzających i omawiał wystawę. Także mam jedno pytanie: czy Ty uczestniczyłeś w którymś z tych wykładów ?
Witam Pana
Tak byłem na obu wykładach i na sobotnim omawianiu drzew. Niestety na niedzielnym omawianiu drzew na sali wystawowej nie mogłem zostać bo rodzina miała już dość zwiedzania Krakowa w panujących w tamtych dniach warunkach pogodowych .
Pozdrawiam
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
Tak na wstępie to daj sobie spokój z tym Panem, bo ja uważam że wśród ludzi majacych tą samą pasję nie jest ważna data urodzenia, ważne jest tylko zaangażowanie i chęć zdobywania wiedzy. Takze chwała Ci że zainteresowałeś się ta wystawą i jeszcze dałeś radę posłuchać obydwu prelekcji oraz tego co mówił Nobuyuki Kajiwara w trakcie omawiania wystawy - toż to było łącznie więcej niż 6 godzin słuchania.
Ale w takim razie muszę przyznać, że w ogóle nie rozumiem dlaczego zrobiłeś i umieściłeś na tym forum taki właśnie fotoreportaż z wystawy, gdzie na fotkach są tylko i wyłącznie zdjęcia samych drzew, a cała reszta z poszczególnych ekspozycji czyli powieszone obok drzew zwoje kakejiku, stojące w ekspozycjach kusamono i w niektórych przypadkach nawet elementy drewniane, na których stały drzewka, to wszystko jest obcięte lub w ogóle wycięte z kadru. W związku z tym Twój fotoreportaż w ogóle nie oddaje przekazu wystawy, którym było pokazanie jak się wystawia tradycyjnie w Japonii drzewa bonsai eksponując krajobrazy w różnych porach roku oraz z różnych terminowych okazji, jak np. pierwszy dzień Nowego Roku. Także niestety chyba nie wszystko zrozumiałeś z tego co mówił Nobuyuki omawiając poszczególne ekspozycje na wystawie albo też co gorsze zlekceważyłeś przekaz tej wystawy.
Oto dwa przykłady.
Ty umieściłeś w reportażu takie dwie fotki:
Maleńki grab pospolity przechylony od wiatru
i potężna grupa grabów koreańskich
A na wystawie te ekspozycje wyglądały całkiem inaczej, tak właśnie jak na fotkach poniżej:
Ale i tak dziękuję Ci Rafal za to że byłeś, zobaczyłeś i wysłuchałeś.
Pozdrawiam
Każdy robi zarówno wystawy jak potrafi i relacje jak potrafi. Z pewnością osób odwiedzających było więcej więc może ktoś jeszcze coś napisze. Ja niestety nie dojechałem do Krakowa bo wysiadł mi kręgosłup ale żałuję bo planowałem przy okazji spotkać się ze starymi przyjaciółmi. Niestety Matka Natura jest bezwzględna. Ale co się odwlecze to nie uciecze.
Czekamy na więcej "poprawnych" fotek.
Bardzo ładna ekspozycja. Gratuluję dobrej wystawy. Szkoda, że nie daliśmy z Włodkiem rady aby przyjechać ale to już jest efektem naszego wyjazdu na Rajd Bonsaisty
Jednocześnie nie rozumiem dlaczego Tadek nie wrzuciłeś relacji jako pierwszy - w formie takiej jak powyżej - a teraz masz żal, że Rafał wrzucił fotki tylko tego co najważniejsze czyli BONSAI. Jaki był problem zamieszczenia takich fotek jak np. Grzegorza powyżej. Zakładam, że jako jeden z organizatorów masz ich dużo. Teraz znowu jakiś niepotrzebny kwas będzie. :wink:
Gdy Rafał zamieszczał tu na forum swoje zdjęcia z wystawy to ja nie miałem jeszcze gotowych fotek. Całą wystawę uwieczniał na zdjęciach Kris Seklecki, który jest zawodowcem i uznaliśmy, ze zrobi to z nas najlepiej. Także to ja poprosiłem Krisa o przyspieszenie działań i jak tylko dostalismy zmniejszone fotki to starałem się na przykładach wytłumaczyć Rafałowi i wszystkim na czym polega jego błąd w pokazaniu tej wystawy. Co do jakiegoś kwasu to myślę że jest on nam wszystkim absolutnie niepotrzebny, lepiej wymieniać się wiedzą i doświadczeniami, także szkoda ze nie wyrobiliście się i nie mogliście wpaść na wystawę do Krakowa. Bolas a moze Tobie pomoże z tymi bólami kręgosłupa akupunktura ? Mnie dwa razy już w zyciu pomogła.
Wracając zaś do tematu ważności pokazania drzew bonsai, to w takim tradycyjnym japońskim eksponowaniu w tokonoma wszystkie elementy ekspozycji są równie ważne, najważniejsze jest takie ich dobranie aby to zadziałało na wyobraźnię oglądających i żeby zobaczyli oni w tej ekspzycji krajobraz, czy to zimowy czy jesienny czy też pierwszy wschód słońca w Nowym Roku, bez szczególnego ukierunkowywania wzroku na samym drzewie bonsai. Także Bogdan Pociask, który jako komisarz artystyczny wystawy ustawiał wszystkie jej ekspozycje nie zawsze wybierał najlepsze bonsai do wystawienia, ważne było aby wybrane drzewko wraz z innymi elementami: zwojem kakejiku i / lub z kusamono, idealnie wpasowywało się w przedstawiany krajobraz.
Wieczorem postaram się zamieścić jeszcze parę fotek z wystawy.
Witam
Masz rację. Jako młody adept tej sztuki zlekceważyłem całą otoczkę w jakiej prezentowane były drzewa koncentrując się jedynie na nich. Przyjechałem na wystawę bonsai, zrobiłem zdjęcia bonsai i tak je oceniałem. Może za mało koncentrowałem się na całym otoczeniu drzew. Mój błąd widzę w tym również, że powinienem dodać oprócz zdjęć samych roślin drugie całej kompozycji, aby móc oglądać i oceniać także ekspozycję roślin. Myślę, że Ty jako współorganizator mający pełną dokumentację zdjęciową uzupełnisz relację z wystawy pod tym względem.
Cieszę się, że zwróciłeś mi uwagę na braki w mojej relacji abym mógł w przyszłości nie popełniać tego błędu (jeśli rośliny będą tak prezentowane).
(Tak jak też wspominałem mój aparat nie dawał rady w tamtych warunkach i nawet jakbym chciał to takich zdjęć jakie zrobił Pan Seklecki bym nie zrobił.)
Pozdrawiam i dziękuję za słowa konstruktywnej krytyki (Michał ja z tego kwasu robić nie będę)
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
Nie wiem czy akupunktura wymieni mi dysk ale może okład z młodych piersi byłby skuteczniejszy - Przepraszam wszystkie panie, takie tam chłopskie pogaduchy
Tak masz rację Tadeuszu , dobrze dobrany sposób ekspozycji drzew dodaje im zasadniczo uroku i wartości , niestety niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę jak jest to ważne . gdy zobaczyłem relację zrobioną przez Rafała , rzeczywiście dały mi one odczucie jak bym jadł potrawę bez przypraw , być może jest to nie do końca dobrze dobrane skojarzenie , jednak takie mi przyszło na myśl w tej chwili . dopiero po obejrzeniu zdjęć całych ekspozycji zdałem sobie sprawę z wartości wystawy
Tak na szybko bo późno jest, poniżej inne ekspozycje z wystawy w Centrum Manggha. Zwróćcie uwagę na ostatnią ekspozycję przedstawiającą krajobraz górski, moim zdaniem najbardziej perfekcyjna ekspozycja, wszystkie elementy są super: drzewa, stolik, donice i zwój kakejiku. Dla wyjaśnienia na tym pięknym zwoju jest kaligrafia kanji przedstawiajaca słowo TAKI, co z japońskiego znaczy po prostu wodospad - zresztą intuicyjnie łatwo się domyśleć po kształcie tej ostatniej długiej kreski.
Dla uzupełnienia tego fotoreportażu z Wystawy w Centrum Sztuki Japońskiej Manggha w Krakowie chcę pokazać parę drobnych elementów z poszczególnych ekspozycji, które były ich integralną częścią, ale same w sobie były piękne.
Gościem specjalnym wystawy, zaproszonym przez kierownictwo Centrum Manggha był Nobuyuki Kajiwara, nasz czyli kolegów z grupy Bonsai Juku długoletni nauczyciel i Mistrz. Tak jak już pisałem, w ostatni weekend wystawy, w sobotę i w niedzielę omawiał on dla zwiedzających szczegółowo poszczególne ekspozycje , a poza tym wygłosił dwie dwugodzinne prelekcje, w których omówił swoje podejście i rozumienie sztuki bonsai, jako sztuki przedstawiającej piękno natury, której przejawem sa ciągle zmieniające się z porami roku krajobrazy. Niestety nie można, w krótkich wypowiedziach na łamach forum przedstawić tego wszystkiego o czym mówił Nobu. Także Ci co nie dali rady i nie byli w Krakowie niech żałują , a ci co byli na prelekcjach myślę że wynieśli z nich sporo wiedzy i trochę innego spojrzenia na bonsai.
Poniżej parę fotek przedstawiających udział Nobu w wystawie.
Na zakończenie zaś fotka, którą wykonał Kris po ataku zimy w ten wystawowy weekend, a która przypomina nam ze już niedługo koniec pięknej jesieni i juz za progiem zima. Także życzę wszystkim forumowiczom udanego zimowania drzew bonsai, bez żadnych strat z tego powodu - tfu na psa urok.