[wizja]

hej, jakiś czas temu przeszedłem z nawozu mineralnego na obornik granulowany (niby bezzapachowy). Wszystko pięknie, drzewko z trochę zmarniałego dostało ładnego kopa.

Mam tylko jeden problem, w oborniku zalęgły się larwy (białe, półprzezroczyste, ~1cm długie i ze 2mm grube, tył owalny, przód szpiczasty). Jak rozumiem, to larwy jakichś much, które się kręciły przy oborniku. Czy te larwy są szkodliwe dla drzewka, czy po prostu szamają obornik i po przejściu cyklu odlecą (lub wejdą w kolejny)? Chemią je?

[Robert Błądek]

...to larwy much, normalna rzecz przy stosowaniu nawozów organicznych. W sumie są pożyteczne, bo to głównie one przerabiają materię organiczną zawartą w oborniku na materię bardziej prostą, czyli trawioną, aby bakterie i grzyby mogły ją zamienić na związki mineralne przyswajalne dla roślin. Wiem, nie wygląda to estetycznie, ale jest to konieczne, aby rozłożyć obornik. Związki mineralne powstałe w ten sposób są dostarczane roślinie przy każdorazowym podlaniu w optymalnych ilościach. Tak więc niech sobie żyją, a nawet muszą tam być. W końcu się przepoczwarzą i wylęgną imago, to znak że obornik się zużył i trzeba wsypać następną dawkę....Nasze owady, roztocza, grzyby ,bakterie, które pryczyniają się do rozkłady materii i obiegu jej w przyrodzie zwane są Saprotrofy, też nam pomagają w uprawie bonsai...

[wizja]

Dzięki Robert!

[ItalianCopper]

Ha, a ja głupi je wywalałem jak zobaczyłem! dzięki wielkie za rozjaśnienie tematu