jałowiec nie do końca ułożony a jedynie rozplanowane gałęzie, może sprawiać wrażenie chaosu, ale to szczegół, do roboty ale później.
linia pnia dość nieciekawa, dolny odcinek pnia do podrzeźbienia. to martwe na samym dole było bardzo beznadziejne i płaskie. teraz pracuje nad nim i staram się żeby było bardziej trójwymiarowe
dzięki za dobre słowo to pierwsze formowanie po paru latach, tak więc jakby pierwsze. pień jest bardzo słaby, prosty, niby się wije, ale kicha jakaś. będę robił na nim dużo shari takk aby mu nadać jakiś ruch. i jeszcze na dole ta "głowizna", szkoda że nie został tam martwy pień, było by co rzeźbić, a tak to trzeba kombinować z płaskim bąblem i robi jakieś dziuple
Bardzo przyjemny bunjinek z niego będzie. Ułożyć koronę, przerzedzić ją bo teraz jest za ciężka i będzie fajny krzaczor :-) Peper ma rację trzeba się zastanowić nad shari. Ja bym zrobił ale bardzo delikatne i pasowałoby usunąć ten korzeń który jest nad nebari.
hmm... ciekawa sprawa, na żywo to prawie tej zieleni nie widać taka rzadka a na focie gęsto jak cholera. Jałowiec niestety ma jedną przykrą wadę, której nie widać na fotkach.
PS. Maciek... tak się uparłeś że ten pieniek jest nie ciekawy że niedługo wszyscy w to uwierzą
jest dysproporcja pomiędzy dolnym odcinkiem pnia i górnym (gdzieś na 1/4 wysokości), trzeba będzie ją zniwelować przez rzeźbienie i co w efekcie da fajne falowanie pnia w tym miejscu.
z zielenią to jest tak, że musi się zagęścić, a wtedy będzie można wycinać niepotrzebne gałązki i układać je w poziomie, na razie wygląda to dość chaotycznie.
Było lepiej teraz jest gorzej. Uważam, że długa zwisająca gałąź "ogon" nie jest potrzebna temu jałowcowi.
Jeszcze jedna uwaga dotycząca większości wklejających zdjęcia na tym forum, czy tak trudno zdobyć jednolite tło aby zdjęcie było bardziej czytelne?
Włodzimierz Pietraszko
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsai.pl">www.bonsai.pl</a><!-- w -->
dzięki za komentarze, na razie jest w takim stadium, że wszystko da się zmienić. dolna gałąź nie jest taka długa jak na zdjęciu, to złudzenie, gdyż zdjęcie robiłem pod kątem z góry. teraz niech rośnie i za jakiś czas zobaczymy co dalej.
Mogłeś zostawić żeby się jeszcze zagęściła a ty znów opitoliłeś drzewo i dodatkowo jej układ gałęzi. Też sądzę że roślina dużo straciła wcześniej wyglądała o niebo lepiej.
o nie, o niebo? no to trudno. Ale nie jest tak źle, zawsze mogę wrócić do poprzedniego ułożenia. Układ gałęzi zmienił się minimalnie. Muszę tylko zmienić kąt nasadzenia (lub podłożyć słoik pod doniczkę), a dolną gałąź bardziej odgiąć w lewo.
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
oczywiście, że się nie znasz. Jakbyś napisał, że super to byś się znał!
A poważnie nie przemawia to do Ciebie? Mnie się wydaje to najbardziej typowym ułożenie jak dla takiego jałowca. Cała prawa strona do korekty.
Dziękuję za Twoją opinię.
witam
Dla mnie takie ułożenie korony nie jest dobrym rozwiązaniem. Dodatkowo, analizując wcześniejsze zdjęcia, uważam że wybór frontu nie jest najlepszy. Roślina ma ciekawy ruch pinia (i perspektywy na skręcone shari) ale wydaje się on w ogóle niewyeksponowany.
Pozdrawiam
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
cześć
dzięki za opinię. z tyłu pień jest dość klocowaty i jest tam nieciekawy jin. Jeśli dobrze cię zrozumiałem, to chodzi Tobie o obrócenie go w przeciwną stronę do wskazówek zegara albo zgodnie, obojętnie. jest nieciekawy.
Jak na razie do końca nie ustaliłem frontu. Pokazują się drobne shari na pniu. Nie będę w to ingerował. Dolny odcinek pnia będę kompletnie zmieniał. Nie podoba mi się to coś oraz kształt. Jin czy shari musi mieć fajny kształt i tyle. A to nie ma - bąbel.
poczekaj aż faktura tego martwego na dole spęka i nie gładź jej , a wręcz przeciwnie delikatnie ponacinaj spękania a ukaże się ciekawy układ węzłów , coś w rodzaju słoi , w przyszłości może to być ozdobą całego drzewka , ponadto zadbał bym o to by zieleń utrzymywała jedna , lub 2 linie życia , które biegną po pniu raz się chowając , a w innym miejscu ukazując się w pełnej krasie , oczywiście nie uzyskasz tego w jeden czy 2 sezony , ale jest to do zrobienia
cześć
Jacek: może to być ozdobą, ale nie będzie. Też na początku tak myślałem i chciałem właśnie podrasować to shari ale ono nigdy nie będzie fajne bo to bąbel.
Z liniami życia to jak pisałem. Na razie nic nie robię, niech się same robią. Jak za 2 lata nie będzie nic ciekawego to wtedy coś pociągnę. Tylko ten dół będzie zeszlifowany. Postaram się nadać mu bardziej dynamiczny kształt co bardziej będzie pasowało do pnia.
Bolas: pisałeś na początku - "Fajniuchny materiał z dużym potencjałem na przyszłość. Oby tak dalej."
potem - "Też sądzę że roślina dużo straciła wcześniej wyglądała o niebo lepiej."
A tak wygląda różnica pomiędzy pierwszym a ostatnim formowaniem. Jak dla mnie aż tak drastyczna nie jest, ale może długa droga przede mną a drzewko już zmarnowane i nic się nie da zrobić.
Wcześniej było widać co chcesz uzyskać i był w tym jakiś sens. Mnie też się nie podoba ostatnia ewolucja, mam wrażenie jakby się roślina cofnęła a nie rozwijała. To jedynie moja subiektywna ocena która może wynikać z tego, że po prostu nie wyobrażam sobie Twojej wizji :? .
A mi się nadal podoba i będe czekał na dalsze postępy. Teraz widać wyraźnie jak zwęża się pień (delikatnie aż po czubek korony). Poza tym w pełnej klasie - przy tym ułożeniu zieleni - pokazujesz wszelkie delikatne ruchy pnia w całej jego długości.