02-16-2012, 01:17 PM
Panowie nieważne gdzie i na ile kto wsadził roślinę,ważne żeby się nie poddawać.
Miałem kiedyś azalkę co prawda w gruncie, biedowała cały sezon i w końcu po zimie padła.Gdy w środku sezonu zauważyłem na kompostowniku(bo tam się w końcu znalazła)że odbija,od razu znalazła się z powrotem w ziemi.
Nie twierdzę że fikus przeżyje w tej formie,ale warto spróbować.
Szkoda rośliny.Ja bym włożył do chłodnego miejsca (oczywiście powyżej zera )i czekał.
Miałem kiedyś azalkę co prawda w gruncie, biedowała cały sezon i w końcu po zimie padła.Gdy w środku sezonu zauważyłem na kompostowniku(bo tam się w końcu znalazła)że odbija,od razu znalazła się z powrotem w ziemi.
Nie twierdzę że fikus przeżyje w tej formie,ale warto spróbować.
Szkoda rośliny.Ja bym włożył do chłodnego miejsca (oczywiście powyżej zera )i czekał.
Pozdrawiam
Rafał Ulfig
Rafał Ulfig