11-09-2006, 05:55 PM
Drakoński pomysł...
Obecnie rozważam takie warianty (drzewko ma teraz ok.45 cm wysokości):
1. Wyciąć gałązki na "parterze", obłożyć ziemią nebari (wytworzenie korzeni "powietrznych"), przesadzenie z pochyleniem pnia i prowadzenie w formie Sho-shakan - drzewko lekko pochylone, pień wbrew pozorom jest lekko powyginany (widać z boku).
obecna lewa strona
2. Odciąć "górę" jak proponuje Jacek, wyciąć z pnia fragment "bezgałązkowy" i spróbować wszczepić odciętą koronę - jak się przyjmie zaoszczędzę na oko ze 3-4 lata, jak nie to i tak ruszą odrosty....nie zakładam padnięcia całego drzewka :?
(korona od spodu)
3. Wszczepić 2-3 oczka w pień (kiedyś, w okresie "działkowym" na drzewach owocowych i różach mi się udawało
), rozbudować nebari (jak w pkt.1) i trzymać w stylu Moyogi
i działanie niezależne od wybranego wariantu - złagodzić (odmłodzić) gałązki, żeby nabrały smukłości, i rozbudować chmurki - te gałęzie, które teraz ma (z wyjątkiem samego czubka) wyglądają jak ołówki powtykane w ogórka
Obecnie rozważam takie warianty (drzewko ma teraz ok.45 cm wysokości):
1. Wyciąć gałązki na "parterze", obłożyć ziemią nebari (wytworzenie korzeni "powietrznych"), przesadzenie z pochyleniem pnia i prowadzenie w formie Sho-shakan - drzewko lekko pochylone, pień wbrew pozorom jest lekko powyginany (widać z boku).
![[Obrazek: 14d1a242f16e3a6bm.jpg]](http://images4.fotosik.pl/202/14d1a242f16e3a6bm.jpg)
2. Odciąć "górę" jak proponuje Jacek, wyciąć z pnia fragment "bezgałązkowy" i spróbować wszczepić odciętą koronę - jak się przyjmie zaoszczędzę na oko ze 3-4 lata, jak nie to i tak ruszą odrosty....nie zakładam padnięcia całego drzewka :?
![[Obrazek: e35ba28916f91df8m.jpg]](http://images1.fotosik.pl/248/e35ba28916f91df8m.jpg)
3. Wszczepić 2-3 oczka w pień (kiedyś, w okresie "działkowym" na drzewach owocowych i różach mi się udawało

i działanie niezależne od wybranego wariantu - złagodzić (odmłodzić) gałązki, żeby nabrały smukłości, i rozbudować chmurki - te gałęzie, które teraz ma (z wyjątkiem samego czubka) wyglądają jak ołówki powtykane w ogórka
