Sadzonkowanie to chyba tylko latem, sam początek lipca, tak ktoś bardzo doświadczony doradzał na bonsai nuit i to się sprawdziło. Ale ja się tym profesjonalnie nie zajmuję więc może coś tam można zrobić na wiosnę. Z tych wiosennych łącznie przez kilka laty chyba kilkudziesięciu różnych roślin nic się nigdy nie ukorzeniło poza jedną lipką. Latem prawie wszystkie: wiśnie, graby buki, klony palmowe, arakawa, jabłonie - iglaków nie próbowałem. W ub roku zamiast tych dziadowskich ukorzeniaczy włożyłem sadzonki na godzinę do wody z dodatkiem Canna Bio Rhizotonic i Advanced Nutrients Nirvana, wyglądało to naprawdę bardzo dobrze, rośliny na jesień ładnie się przebarwiły. Ale czy było w pełni udane to się wkrótce okaże. Proszkowane preparaty u mnie się nie sprawdziły więcej szkody (grzyby) niż pożytku. Co do szczepień przez przewierty to niestety bardzo problematyczna technika, rośliny odrzucają gałęzie zanim się zrosną.
Paweł Dembek