• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Fikus retusa
#3
bry,

pierwsze pytanie jakie mi - kompletnemu amatorowi - się nasuwa, to skąd pomysł, że roślina tropikalna będzie się dobrze rozwijała rosnąc w ciemnościach? na naszej szerokości geograficznej i tak mają mało światła, nawet stojąc na południowym parapecie...

po drugie "nalot" wygląda na pleśń, a nie żaden osad. z resztą z przegotowanej wody jaki osad miałby być, z chemicznego punktu widzenia? czyli: przelewasz, i to grubo. nie byłoby z resztą w tym nic dziwnego, biorąc pod uwagę iż stoi w nędznym podłożu produkcyjnym, a rosnąc głównie w ciemnościach nie jest w stanie skutecznie "przerabiać" dostarczanej wody

zaznaczam - opinia teoretyczna amatora, wynikająca z (ciągle kontynuowanej) nauki na cudzych błędach

moje porady: przestawić na najjaśniejszy parapet w mieszkaniu, pleśni pozbyć się wodą utlenioną (lektura forum wskazana), podlewać mniej i lepiej sprawdzać wilgotność, bo to podłoże wyraźnie mocno je trzyma. potencjalnie zmienić podłoże na luźne i lepiej przepuszczalne, ale to nie jest (nawożenie też) metoda, która zastapiłaby światło i prawidłowe podlewanie - jedynie je ułatwi/ utrudni przelewanie

powodzenia w zabawie, fikus ma szansę przetrwać okres nauki na żywym organizmie

jsz
  Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości