10-14-2016, 10:27 PM
Skąd się bierze tak często spotykane przekonanie, że jak roślina zaczyna wykazywać objawy choroby, słabości, nieodpowiednich warunków bytowania, to od razu jako lekarstwo na wszystko aplikuję się jej jeszcze na dodatek pogarszające sytuację dawki nawozu?
Tym bardziej, że pojawił się jakiś biały nalot.
Ale jakiego rodzaju jest ten nalot? Typu pleśniowego czy mineralnego.
Podejrzewam, że mogą to być wykwity soli od podlewania twardą wodą wzmocnione dodatkowo wykrystalizowanymi solami nawozowymi.
W każdym jednak razie nawóz podaje się tylko wtedy, gdy roślina wykazuję chęć do wzrostu, a nie jak zaczyna marnieć.
Zdjęć w większym formacie nie widzę.
Tym bardziej, że pojawił się jakiś biały nalot.
Ale jakiego rodzaju jest ten nalot? Typu pleśniowego czy mineralnego.
Podejrzewam, że mogą to być wykwity soli od podlewania twardą wodą wzmocnione dodatkowo wykrystalizowanymi solami nawozowymi.
W każdym jednak razie nawóz podaje się tylko wtedy, gdy roślina wykazuję chęć do wzrostu, a nie jak zaczyna marnieć.
Zdjęć w większym formacie nie widzę.
_______________
Pozdrawiam - Józef
Pozdrawiam - Józef