01-17-2015, 06:33 PM
Witam
Chciałbym dzisiaj przedstawić historię mojej pierwszej irgi. Roślinę kupiłem w szkółce wiosną 2009 r. bo na ówczesny stan mojej wiedzy wydawała mi się „fajna”. I tak po zadrutowaniu stała 2 lata prawie nie ruszana (poza zdjęciem drutu).
Pod koniec zimy 2011/2012 r. zmieniłem plany wobec niej i przeprowadziłem formowanie z silnym gięciem i poprawiłem wiosennym przesadzeniem co niestety roślina odchorowała odrzucając dużą cześć zieleni.
Na szczęści przeżyła i dość sprawnie odbudowywała koronę. Pod koniec roku 2012 pojawił się nowy pomysł co do przyszłego nasadzenia rośliny.
Na wystawie w Belgii kupiłem doniczkę (Isabelia) pasującą do mojej koncepcji, a że przy przesadzeniu nie miały ucierpieć korzenie wiosną 2013 roślina została przesadzona. Od tego czasu trwa budowa korony i odpowiedniego ukształtowania pnia.
Pod koniec 2014r. po ponownym zadrutowaniu i zmiany kształtu korony roślina prezentowała się tak:
Plan na kolejne sezony to przesadzenie i inne nasadzenie, wyżej i bardziej centralnie oraz dalsza praca nad koroną.
Więcej zdjęć na mojej stronie.
Pozdrawiam
Chciałbym dzisiaj przedstawić historię mojej pierwszej irgi. Roślinę kupiłem w szkółce wiosną 2009 r. bo na ówczesny stan mojej wiedzy wydawała mi się „fajna”. I tak po zadrutowaniu stała 2 lata prawie nie ruszana (poza zdjęciem drutu).
Pod koniec zimy 2011/2012 r. zmieniłem plany wobec niej i przeprowadziłem formowanie z silnym gięciem i poprawiłem wiosennym przesadzeniem co niestety roślina odchorowała odrzucając dużą cześć zieleni.
Na szczęści przeżyła i dość sprawnie odbudowywała koronę. Pod koniec roku 2012 pojawił się nowy pomysł co do przyszłego nasadzenia rośliny.
Na wystawie w Belgii kupiłem doniczkę (Isabelia) pasującą do mojej koncepcji, a że przy przesadzeniu nie miały ucierpieć korzenie wiosną 2013 roślina została przesadzona. Od tego czasu trwa budowa korony i odpowiedniego ukształtowania pnia.
Pod koniec 2014r. po ponownym zadrutowaniu i zmiany kształtu korony roślina prezentowała się tak:
Plan na kolejne sezony to przesadzenie i inne nasadzenie, wyżej i bardziej centralnie oraz dalsza praca nad koroną.
Więcej zdjęć na mojej stronie.
Pozdrawiam
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->