• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Larix
#2
Tej wiosny planowałem przeformowanie, ale niestety brak czasu i jakiegokolwiek wolnego weekendu :roll: spowodował, że po raz kolejny zostałem postawiony przed faktem dokonanym przez wybijające pąki.
Zdąrzyłem jedynie zadrutować gałązki (i to nie wszystkie - co widać) oraz poprawić kąt wychodzenia z pnia tych najgrubszych - poprzez ich lekkie podcięcie i wydrązenie od spodu. Robota na szybkiego nie miała sensu, a wolałem uniknąć uszkodzenia pąków.
Poza tym została usunięta jedna 1 naprzeciwległa gałązka. Kolejną (niestety z jedyną szyszką) też to póżniej czeka.
Póki co plany są takie, żeby dokonać jakiegos gięcia pnia (miało być to teraz robione :roll: ) i skrócenia góry (prawdopodobnie jin, ale na to jeszcze za wcześnie).
Myślę, że za rok pójdzie do odpowiedniejsze donicy.
Wszelkie uwagi i sugestie mile widziane.

marzec 2007
[Obrazek: 71_Larix_2007_03_2.jpg]

MOD: Proszę o scalenie postów w jeden!
Adam Cieślik
  Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości