• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy jest szansa na uratowanie drzewka?
#1
Witam,
nigdy wcześniej nie zajmowałem się takimi drzewkami ale o dziwo nie szło mi najgorzej do czasu kiedy musiałem wyjechać na dłuższy czas... Na zdjęciu zamieszczam co zastałem po powrocie.

https://drive.google.com/file/d/1zVUqp2 ... sp=sharing

Drzewko daje znaki życia, ma kilka odrostów u podstawy, nie jestem natomiast pewny czy góra nie obumarła.
Proszę o pomoc, jak postępować o ile jest jakakolwiek szansa na odratowanie rośliny.
  Odpowiedz
#2
Góra jest prawdopodobnie martwa, ale dolna część przetrwa, tylko musi być prawidłowo podlewana.
Nie wierz jednemu mojemu słowu - torturuję drzewa w imię Bonsai dopiero od 2018 roku!
  Odpowiedz
#3
W jaki sposób?
  Odpowiedz
#4
Doniczka z otworami a nie osłonka.

Jakaś sensowna mieszanka, ja bym wymieszał zwykłą ziemię ze sklepu z akadamą lub wermikulitem lub perlitem lub czyms podobnym i wsadził w dużą donicę.

Niestety nie widac co tam jest pod ziemią i żeby się nie okazało że zejdzie po twoich zabiegach.

Wyjmij po prostu z tej doniczki i całość wsadź do wiekszej doniczki z mieszanką którą opisałem. Drenaż na dno. Po kilku miesiącach zobaczymy co z tego będzie.

Góra pewnie cała do wycięcia pójdzie.
  Odpowiedz
#5
a jakieś konkretnego mieszanki ziemi polecasz? konkretnego firmy?
  Odpowiedz
#6
Słuchaj kolegi  Big Grin

Zwykła ziemia ogrodowa za trzy pięćdziesiąt plus perlit 1:1
Nie wierz jednemu mojemu słowu - torturuję drzewa w imię Bonsai dopiero od 2018 roku!
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości