Pierwsza wystawa zorganizowana przez 3 organizacje zrzeszające miłośników bonsai z Niemiec Czech i Polski została otwarta w malowniczej miejscowości Pilnitz niedaleko Drezna. Oto kilka fotek z tej imprezy:
hock: wow , widzę że Panie dotrzymywały kroku Panom
fajna impreza szkoda że tak mało zdjęć zrobiłeś Bolas
Sebastian Żydek
fb <!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/sabamiki.bonsai">https://www.facebook.com/sabamiki.bonsai</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://bonsaisabamiki.freehost.pl">http://bonsaisabamiki.freehost.pl</a><!-- m -->
Okolica była przepiękna.
Niestety jak się pracuje dziennie po 10-12godz i potem ma się kilka dni wolnego a Jarek nie dawał nam spać z Wodzem do późna to gdzieś musiałem nadrobić
Pozdrawiam wszystkich serdecznie! Impreza w Pilnitz była napewno udana a szczególnie dla mnie i bonsai które tam wystawiłem. Bolas był tak wyczerpany że przespał uroczystą galę na której odebrałem 2 nagrody, jedną za najpiekniejsze Shohin, a drugą za nalepszą prezentację drzew na wystawie. Być może jakieś zdjęcia z tej uroczystości można odnaleść w sieci ale ja niestety nie mam żadnych.
Pozdrawiam was wszystkich serdecznie i życzę udanych wakacji!
Faktycznie Bolek był bardzo zmęczony i może relację potraktował bardzo pobieżnie. Śpieszę z korektą relacji.
Poniżej "Mastery" nagrodzone
Kolekcja Shohin Jarka Lenarczyka
Oj Boluś należy ci się negatywny wpis do akt.
A tak swoją drogą to ja też chcę się bardzo pochwalić że dostałem nominację do nagrody.
Włodzimierz Pietraszko
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsai.pl">www.bonsai.pl</a><!-- w -->
Nie wiem dlaczego ktoś ma się nie przyznawać. Roślina po formowaniu wypuściła jak oszalała niestety w tym roku miałem przeprowadzkę w grudniu i wszystkie rośliny wywędrowały ze mną z mieszkania na dom a jak to bywa w otwartym terenie mrozy zrobiły swoje a roślina nie była jeszcze dobrze zaaklimatyzowana. Mniejszy od niego shimpak ma się dobrze mimo że stał nawet nie przykryty ale ma za sobą już 5 takich zim.