08-18-2016, 07:11 PM
Witam. Chciałbym pokazać Wam mój "skalniaczek", na którym uprawiam parę drzewek. Nie są to tak piękne okazy jak Wasze, ale od czegoś trzeba zacząć, prawda? Drzewka nie były nigdy formowane za pomocą drutu, tylko przycinane, uszczykiwane, przyginane odciągami. Rosną w donicach, a nawet we wiadrach, he he he he (wiem, wiem, Bolas, zaraz mnie ochrzani ). Niektóre mają 10-12 lat. Część mam od malutkiej siewki, część pozyskana przez odkłady powietrzne. Jedno nawet z działkowego śmietnika. Myślę, że większość z nich ma pewien potencjał. Przepraszam za jakość zdjęć.
Wojtek