![]() |
Na powitanie - jałowiec chiński var. Blue Alps - Wersja do druku +- Forum Polskich Bonsaistów (http://bonsaiforum.pl) +-- Dział: DLA ZAREJESTROWANYCH (http://bonsaiforum.pl/forum-4.html) +--- Dział: Dyskusje o Bonsai (http://bonsaiforum.pl/forum-9.html) +--- Wątek: Na powitanie - jałowiec chiński var. Blue Alps (/thread-1270.html) |
Na powitanie - jałowiec chiński var. Blue Alps - kresowiak - 09-12-2011 Witam!!! To mój pierwszy post, choć dzięki uprzejmości kolegi regularnie śledzę wydarzenia na forum. Serdecznie pozdrawiam wszystkich, a szczególnie sabamiki i fidelpatcha. Tak więc dla wszystkich pozdrowienia z Pagórów Chełmskich. A teraz jałowiec: zakupiony w szkółce, ok 1 m wysokosci, średnica pnia u nasady ok 7 cm. Niestety nebari może być problematyczne, ale sprawdzę to dopiero wiosną. Donica jest przerośnięta całkowicie korzeniami i niewiele w niej podłoża. Na razie przesadzę do obszerniejszego pojemnika, uzupełnię braki podłoża i w takim stanie przezimuje. Teraz jedynie niewielkie cięcia niepotrzebnych gałęzi i byc może praca nad martwym, jiny, shari i uro. Uro jest naturalne A tak to ma wyglądać docelowo Sorry, mistrzem ołówka raczej nie zostanę :-)))) Re: Na powitanie - jałowiec chiński var. Blue Alps - sabamiki - 09-13-2011 Koncepcja i szkic fajowy ![]() ![]() zawsze można odciąć ![]() a tak poza tematem to co to za szczególne pozdrowienia dla mnie :mrgreen: ?? Re: Na powitanie - jałowiec chiński var. Blue Alps - kresowiak - 09-13-2011 Cóż, Pagóry Chełmskie to część Lubelszyzny, prawieśmy sąsiedzi ![]() Re: Na powitanie - jałowiec chiński var. Blue Alps - sabamiki - 09-13-2011 w sumie tak :lol: zapraszam do siebie to go ukręcimy ![]() Re: Na powitanie - jałowiec chiński var. Blue Alps - Maciek Krawczyk - 09-14-2011 Uważam, że robienie tak dużego shari przy tej roślinie byłoby błędem. Jiny oczywiście jak najbardziej ale shari to będzie za dużo szczęścia na raz. Co do tej gałęzi, która wzbudziła kontrowersje to poszedłbym kierunku, jaki Ty obrałeś na rysunku. Jeżeli ułożyłbyś roślinę tak jak na rysunku i nieco bardziej ją nachylił w prawo a czubek w lewo to uzyskałbyś bardzo lekką kompozycję. Lekkości nadaje pierwsza gałąź po lewo. Pozostawiając gałąź po prawo na jednym poziomie utracisz tą lekkość i dynamikę. Sebastian zwrócił uwagę na to czego nie zastosował w swojej roślinie, a co uważam też nadałoby więcej ruchu i lekkości w tamtym przypadku. Czekam na efekt prac. Re: Na powitanie - jałowiec chiński var. Blue Alps - kresowiak - 09-15-2011 No i z koniecznosci zmiana koncepcji. Chyba wiatr przewrócił i kilkadziesiat metrów przeturlał krzaka. Złamaniu uległa lewa dolna gałąź, z której formowana miała byc korona. Nowa koncepcja będzie wymuszona i nie wiem czy równie obiecująca. Najgorsze, że przy okazji musiałem ingerować w bryłe korzeniową. Mam nadzieję, że to nie zaszkodzi, wszak koniec lata to dobry czs na przesadzanie iglaków. Co do tych dolnych gałęzi, rzeczywiście wyrastają idealnie na tym samym poziomie. Więc z prawej jin lub w całości do usunięcia Z tej lewej pierwszy głowny konar, Postaram się niedługo o fotki lub virta. Maćku czy mógłbys rozwinąć tę opinię na temat shari. Na obecnym etapie mojego (nie)wtajemniczenia w arkana bonsai, nie dostrzegam przeciwskazań. Dodam, iż na vircie jest przekłamanie co do wielkości a właściwie szerokości shari. W rzeczywistości w pionie ma to być cienki pasek martwego, od której odchodza "łączniki" do jinów. I ma to dac wzór rybiego kręgosłupa. Wydumałem, że tego typu shari, nada kompozycji smukłości i odchudzi wizualnie dolną odcinek pnia. Re: Na powitanie - jałowiec chiński var. Blue Alps - Maciek Krawczyk - 09-16-2011 W moim odczuciu zrobienie shari na tej roślinie pozbawiłoby ją właśnie smukłości. Zamaluj sobie na rysunku to shari i porównaj. Pień jest stanowczo za cienki na takie prace. Roślina jest bardzo młoda i robienie wielu zabiegów na niej mogłoby być wręcz pretensjonalne. Re: Na powitanie - jałowiec chiński var. Blue Alps - kresowiak - 09-16-2011 Strugałem dziś jiny i zrozumiałem, że masz rację, Maćku. Tu po prostu nie ma miejsca na shari. a wydawało mi się, ze pień jest za gruby do literata. Re: Na powitanie - jałowiec chiński var. Blue Alps - kresowiak - 09-21-2011 I efekt końcowy pierwszego formowania. Jedna uwaga. Ten najwyżej położony jin po lewej to jeszcze żywa gałązka z rachityczna zielenią na końcu i bardzo daleko od pnia. Stąd ten jin zapewne stanie się rzeczywistością. Parę fotek z różnymi donicami. Mam nadzieję z Waszą pomocą dobrac najbardziej odpowiednią. Re: Na powitanie - jałowiec chiński var. Blue Alps - daniel j - 09-21-2011 Trzymaj sie bardziej virta gałązki w dół . bo teraz jest to jakieś rozlazłe , bardziej ja skompresuj Re: Na powitanie - jałowiec chiński var. Blue Alps - wog - 09-21-2011 przecież to co pokazałeś teraz to też jest virt ![]() Re: Na powitanie - jałowiec chiński var. Blue Alps - kresowiak - 09-21-2011 Grzegorz domalowany jest tylko ten najwyższy jin oraz doklejone donice, reszta to rzeczywisty zarys formy. Możliwe, że takie wrażenie może sprawiać jakość fotki. Niestety po awarii "sztandarowego" aparatu, dysponuje obecnie dość archaicznym sprzętem. Re: Na powitanie - jałowiec chiński var. Blue Alps - peper50 - 09-21-2011 Wierzchołek jest dorysowany, prawa najwyższa gałąź również. Pomijając jin. Możliwe, że to fata morgana ale wygląda jak wygląda ^^. Ja bym na razie zostawił wszystko tak jak jest. Nie ma sensu teraz ustawiać wszystkiego na tip top. To pierwsze formowanie. Przy drugim dognie się gałęzie. Na razie skupiłbym się na budowie zieleni. Doniczkę można przymierzyć ale na razie tylko przymierzyć. Fajny jałowiec. Pozdrawiam. Re: Na powitanie - jałowiec chiński var. Blue Alps - kresowiak - 09-24-2011 awaAktualne zdjęcia jałowca. Na resztę zabiegów poczeka do następnego roku. Planuję przede wszystkim przybliżanie zielonego i zagęszczanie, co by było z czego skompaktować kornę, no i przede wszystkim porządną czapkę uformować. Re: Na powitanie - jałowiec chiński var. Blue Alps - Bolas - 09-24-2011 Zdziebko przypominają mi się początki historii bociana ale na warsztatach bardzo szybko odwiedli mnie od błędnego myślenia. No cóż początki bywają trudne. http://www.bonsaiforum.pl/viewtopic.php?f=5&t=31&p=20960&hilit=bocian#p20960 Re: Na powitanie - jałowiec chiński var. Blue Alps - kresowiak - 09-24-2011 Ja mam Bolas duzo gorzej, nie stać mnie na taką hossteskę ![]() |